piątek, 19 sierpnia 2011

Wyniki !

Otrzymałam trzy maile, mamy trzech zwycięzców!  Zadany licznik złapali:

=> cudownie krzyżykująca  Madziorek, już jest pomysł na zakładkę,
=> również pięknie wyszywająca moim ukochanym krzyżykiem, bliska mi ;) aneladgam,
=> oraz tajemnicza/y freereg, właściwie już wiem, że tajemniczy, pokątnie udało mi się dowiedzieć też jak ma na imię:), Panie freereg poproszę o jakieś namiary na ulubiony kolor, motyw, wzorek, bo jak nie to wykonam zakładkę np z Kubusiem Puchatkiem:)

Bardzo dziękuję za udział w zabawie i za kopniaczka:), rozgrzewam już łapki:)

Gratuluje wygranej, mam nadzieję, że nagrody Was nie rozczarują.


wtorek, 16 sierpnia 2011

Zabawa z nagrodami - łapanie licznika

:Łapany licznik to 2222, który się zbliża.

Coś ostatnio do dekupażu nie mogę się zabrać, fakt, nie mam za bardzo drewienek, ale przecież mogę wydekupażować kartoniki. Pomyślałam, że poszukam dla siebie kopniaczka i ogłaszam zabawę. Dla osób, od których otrzymam printskreen ze złapanym licznikiem 2222 wykonam techniką dekupażową kartonikową zakładkę do książki, ze wzorem jaki sobie zażyczy wygrany (sprytnie:), odchodzi mi znaczna część pracy - inwencja twórcza:D ).

No to siup..

Maile proszę słać na adres: flydot@gazeta.pl

Zapowiadało się dobrze

ale tylko zapowiadało się. Pierwszy rozdział, wprowadzający, chłonęłam, myślałam, oj, tą książkę to chyba sobie nawet kupię. W rozdziale tym bohaterka opisała w kilku zdaniach swoje dzieciństwo, że było inne, dlaczego było inne, nakreśliła swoje odczucia, swój smutek. Kolejne rozdziały przeszły w akcję. Bohaterce umiera ojciec, porządkując Jego rzeczy znajduje list, odkrywa, że w Ich życiu rodzinnym tkwiła tajemnica, próbuje Ją odkryć. Odziedziczyła trochę pieniędzy, rzuca pracę, chłopaka, jedzie w rodzinne strony swego ojca, tam spotyka mężczyznę swego życia, itd. na kilku strona historia jest wręcz harleqiunowa.
Książka jest pełna jednak bardzo dobrych pojedynczych zdań i akapitów, wiele, naprawdę wiele razy musiałam przerywać czytanie by pomyśleć, zastanowić się, odnieść właśnie przeczytaną treść do własnego życia. Odnoszę wrażenie, że książka została napisana przez jeszcze niedojrzałą, początkującą pisarkę. Kilka bardzo dobrych wątków, pomysłów zlepione w jakąś taką rozmytą, niezachęcającą całość. Choć końcówka, ostatnie dwie strony, sporo nadrabia.

Kilka ciekawszych zdań, ale tylko z pierwszego rozdziału, niestety nie zakreślałam wszystkich, by teraz wybrać co ciekawsze z całej książki
:
" Trzeba żyć tak, żeby odróżnić dzień od dnia - tak powiedział mój tato(..) to co wtedy powiedział odebrałam jako gorzkie przyznanie się do porażki, wskazówkę, żebym nie brała z Niego przykładu (..) umarł jak żył - w milczeniu i bez sprawiania nikomu kłopotu (..) choć był człowiekiem nieustraszonym (..) było coś czego bał się śmiertelnie: niedołęstwo"

"po śmierci ojca znalazłam się w stanie psychicznym, którego nie umiem określić inaczej niż jako stan 'spóźnionej wrażliwości' "

 i jeszcze jedno fajne, z dalszej części książki :) :

"wiadomo, że wszelkie wysiłki podjęte celem oczarowania mężczyzny zaletami umysłu i charakteru, pozostaną daremne, jeżeli nie będzie miał na czym oprzeć oka" - prawda..?:)

empik: Współczesna powieść obyczajowa z wątkiem sensacyjnym o poszukiwaniu korzeni i miłości. Po śmierci ojca Monika próbuje rozwiązać tajemnicę rodzinną i poznaje ukochanego mężczyznę. 

Księga Motyli - Doda Około-Kułam, wyd. Świat Książki 2009,  str.221

czwartek, 11 sierpnia 2011

Candy u kapci !

Zapraszam w imieniu autorki bloga w miękkich kapciach (cieplutki tytuł). Co za góra serwetek!!


środa, 10 sierpnia 2011

Jednym tchem

Po mozolnym brnięciu przez każdą stronę poprzedniej książki poniższą pozycję przeczytałam jednym tchem.


Książka, która stała się bestsellerem na długo przed jej publikacją. To pozycja nieautoryzowana, napisana przez brata gwiazdy. Pokazuje Madonnę z bliska, z perspektywy osoby, która przez 47 lat nie odstępowała jej na krok (Christopher był najbardziej zaufanym asystentem gwiazdy do czasu, gdy w życiu siostry pojawił się Guy Richie). Jaka jest jedna z największych skandalistek naszych czasów? Co robi, gdy gasną światła rampy? Z kim było jej dobrze i dlaczego rozpadło się jej małżeństwo? Ciccione opowiada, że Madonna nie stroni od narkotyków, jest zakochana w Gwyneth Paltrow, a małżeństwo Guyem to wielka farsa. Książka zawiera najpikantniejsze szczegóły z życia Madonny, opowieści o romansach, skandalach i kolejnych mężczyznach. W tle najsłynniejsze nazwiska show-biznesu! Wszystko to opowiedziane jest ciętym językiem. Wyjątkowo smakowity kąsek!

Nie zgadzam się z powyższym opisem (kopia ze stron empiku), książka jest raczej o życiu i uczuciach Christophera, brata Madonny. Z książki nie wynika by Christopher nie odstępował siostry na krok, wręcz przeciwnie był przy niej tylko wtedy gdy Go potrzebowała, najczęściej do projektowania wnętrz Jej domów i podczas przygotowań i trwania tras koncertowych, zatem nie mógł podać zbyt dużo informacji o Madonnie. Ponadto zawartość książki jest nieobiektywna, pisana z perspektywy źle traktowanego brata gwiazdy, choć autor silił się na bezstronność i obiektywne spojrzenie. To tak gwoli nie zgodzenia się z opisem książki, mającym na celu zakup książki poprzez odwołanie się do krwiożerczej natury człowieka.

A gwoli samej książki.. smutno mi po jej przeczytaniu, wiedziałam że Madonna nie jest ciepłą dobrą panią, ale przed przeczytaniem książki miałam lepsze o Niej zdanie. Teraz myślę, że to pozbawiona skrupułów zimna kobieta.

Mam nadzieję dziś jeszcze odwiedzić bibliotekę i dokonać wymiany.

wtorek, 9 sierpnia 2011

Nie przebrnęłam

 

Bardzo, bardzo ciekawa książka, na pewno kiedyś do niej wrócę, jak będę miała wolniejszą głowę i więcej czasu. Teraz ją sobie odpuszczę, wypożyczyłam ją z biblioteki, nie mogę zbyt długo trzymać a czyta się ją baaardzo powoli. Pełno w niej naukowej terminologii, napisano ją dość trudnym językiem. Już po kilkudziesięciu stronach jednak dowiedziałam się wielu fascynujących rzeczy o dziejach afryki. Jedną z informacji, która mną wstrząsnęła to to, że z afryki wywieziono 20 mln (!!!) ludzi do niewolniczej pracy, liczbę tą autor zestawił ze współczesnym niewolnictwem, o którym się nie mówi, a które istnieje, to 27 mln współczesnych niewolników, jeszcze więcej !!!, teraz, a przecież podobno era niewolnictwa minęła ... Współcześni niewolnicy zmuszani są do świadczeń usług seksualnych, usługiwania w domu i do pracy w rolnictwie. Do tych szokujących danych dorzucę coś na dokładkę, cena: kiedyśniejszy (1850r) niewolnik kosztował nabywcę w przeliczeniu na dzisiejszą walutę 40 tys dolarów, obecnie niewolnik kosztuje 30 dolarów, tak 30, to nie pomyłka.. no coments.. :(  wielu ze współczesnych niewolników utraciło wolność w ramach rekompensaty za niespłacony dług.


Ks. Zwoliński napisał też inne dwie książki, po które kiedyś z pewnością sięgnę:
- Chiny - historia, teraźniejszość
- Scjetologia (pierwsze obszerne opracowanie w języku polskim, naprawdę interesuje mnie geneza i doktryna tej przedziwnej sekty)