niedziela, 31 lipca 2011

Strażnik Parku - Błażej Dzikowski

Bohater nienawidzi zła, zastanawia się skąd się bierze, co stanowi jego istotę. Zagłębiając się w tej analizie, prowadząc własną ze złem walkę sam stopniowo doświadcza przemiany, staje się podobny do złych.  Dochodzi w pewnym momencie do wniosku, że zło jest potrzebne, w innym, że poniżani, nękani zasługują na złe traktowanie, że ofiary prowokują by ich gnębić.
Bardzo ciekawa rozprawa, dodatkowo między linijkami czytamy o odnowieniu krakowskiego przedmieścia o polach mokotowskich, placu Waszyngtona, o reklamówkach h&m'u co sprawia, że czytelnik czuje, że analiza dotyczy również Jego, ludzi osadzonych w czasach, w których żyje czytelnik.



Nowa powieść obyczajowo-sensacyjna z akcją w dzisiejszej Warszawie. Gabriel, spokojny i wrażliwy nastolatek, nie pasuje do otoczenia. Wyśmiewany i poniżany, schodzi z drogi bandziorom w klasie i na osiedlu. Do czasu, gdy zostaje napadnięty i pobity wraz ze swoją pierwszą w życiu dziewczyną. Policja umywa ręce, a wściekły Gabriel strzyże się na zero. W kieszeni ma broń... Czy oczyści miasto ze zła? Sugestywna opowieść o dojrzewaniu w świecie bez autorytetów na świetnie zarysowanym tle życia we współczesnej Polsce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz