Niestety muszę się przyznać do czegoś strasznego. Zorganizowałam konkurs, minęły od zakończenia dwa miesiące a ja jeszcze nie wyslałam nagród. :( Przykro mi. Zakładki powstały jeszcze w sierpniu, jednak zaraz potem zaczął się dla mnie niezwykle ważny okres w życiu. Zamierzam jedną z życia sfer przemeblować, to proces dość długo trwały i bardzo praco/uwago/energochłonny. Zakładki, jak wspomniałam wyżej, wykonałam w tydzień po zakończeniu konkursu, jednak nie spełniły moich oczekiwań. Wykonałam nawet po dwa egzepmlarze każdej z zakładek, by sprawdzić w jakiej werski cieńszej czy grubszej będa się lepiej prezentować. Niestety w obydwu wersjach nie użyłam gilotyny i to chyba najgorszy w skutkach był błąd. Dodatkowo "skopałam" zakładkę dla madziorka. Naprawdę marzyłam o tym by się nie skompromitować i wykonać kolejne zakładki. Nadal o tym marzę. Ponieważ chwilowo mam ciut więcej czasu i ogromną potrzebę relaksu to daję sobie tydzień na to by swe marzenie spełnić, po tygodniu obiecuję, dokonam wysyłki, czy to nowych czy to starych zakładek. W ramach "przepraszam za zwłokę" okraszę przesyłkę słodką kalorią:) A teraz, (miała być niespodzianka, ale z uwagi na tą zwłokę czasową) zajawka:
Razem, w dwóch wersjach, ale tylko z jednej strony:
Grubość wersji cieńszej:
Zakładki aneladgam:
Wersja cieńsza:
Wersja grubsza, sztywniejsza, dodatkowo z innym tłem:
Zakładki tajemniczego freereg'a, obydwie razem:
I wersja cieńsza:
i grubsza, sztywniejsza:
I zakładki madziorka. Madziorek nie wybrała sobie żadnej serwetki, poległa na moim wyborze. Mi od już dłuższego czasu podobała się serwetka ze słonikami, postanowiłam teraz ją wykorzystać. Niestety w przypadku zakładek madziorka nakładałam na siebie dwie warstwy serwetek i nie uniknęłam pomarszczenia:( Dodatkowo dopiero po naklejeniu dostrzegłam, że serwetka ma skazę w nadruku:( Zdecydowanie nie chciałabym takiej madziorkowi wysyłać.
Cieńsza:
I grubsza:
Bardzo, bardzo jeszcze raz przepraszam.
Piękne, artystyczne, cudowne!!! Gratuluję talentu i pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńoj nie przepraszaj.....
OdpowiedzUsuńale za to jakie dopieszczone będziemy mieć zakładki ;-)
Madziu, ależ mnie się podobają już w tej formie :) Perfekcjonistką jesteś :)
OdpowiedzUsuń