czwartek, 28 lipca 2011

Chyba wracam na dobre

oglądając Wasze blogi i wspaniałości wychodzące spod Waszych łapek nabieram ochoty na coś swojego. Blogowanie powoli wciąga mnie na nowo:)

2 komentarze:

  1. Działaj działaj! Chętnie zobaczę wytwory Twoich łapek! Zwłaszcza że są w technikach mi obcych ;)
    A pochwalę się, uszyłam Baśce fartuszek! Jutro spróbuję ją ubrać i sfotografować ;) Niestety nie według wykroju od Ciebie, bo zbyt skomplikowany jeszcze na moje umiejętności, ale nawet nie najgorzej wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. och! to czekam na zdjęcia! Widziałam już na blogu smaczkowosmykowym, że Smykałka już się garnie do pomocy:). A z mojego wykroju, to jak ciotka znajdzie wolną chwilę to sprawi drugi, na zmianę:)

    OdpowiedzUsuń